Pęknięte naczynie
Broken Vessel
Adrianna Jaworska
24.03.23 – 16.04.23
Pęknięte naczynie
Pękają przezroczyste miejsca pod skórą, 
Nerw kliszowy nakłada złą rozdzielczość
Na zbłąkane, martwe piksele w Solaris 
Owieczki niepoliczalne są dziś wygłodniałe 
Zmuszają do skanowania mebli pod namową 
Światła znanego ze srebrnych porachunków

Pękają przezroczyste miejsca pod skórą, 
Wytatuowane skupienie w kierunku 
Pulsującej rzeczki co zasila osierdzie 
Aby nie kazało się głowie jąkać
Uszy zwinięte we wstydliwą stronę
Że podsłuchały już wszystko w zapętleniu

Ich kształty należały do pęknięć cedzonych słów
To irytujące uczucie, gdy nachodzi mgła mózgowa prowadząca do afazji. Doskonale wiesz, jak to nazwać, jednak wypowiedziane traci sens, stając się jego strzępkiem. Uczenie się języka na nowo w czasie rzeczywistym. Przypomina mi to postać człowieka istniejącego jako naczynie, do które­ go się „wlewa” i „wylewa” z powodu pęknięć. „Wlewać się” musi stale, ze względu na delikatną nieszczelność, ale też „wylewają się” pęknię­ cia podskórne. Wszystkie te pajączki, naczynka, korytka rzek krwistych stanowią o kruchości. Kruchość napomina o czasowości, a widmo figur działającego zegara grozi bezsennością. Bezsenność skazuje swoje dzieci na rysownictwo, każe im ćwiczyć uważność na skanowaniu mebli, zamków od kluczy, tańczących klisz sufitowych, kręconych myśli na krawędzi czoła. W momencie wygaszenia wszelkiego światła zastanawiam się nad tym, czy moje oczy potrafią widzieć czerń. Próbuje wejść w skórę tego niewidomego dziecka z warsztatów. Ono, nie zaznając empirycznego obrazu, podczas zajęć plastycznych, zamiast odzwierciedlenia wizerunku tramwaju narysuje kierunek doświadczenia czucia poręczy. Zupełnie jak rysunek człowieka skazanego na bezsenność. Obsesja zaczyna obej­ mować wszystkie materiały przypominające pęknięcia. Echo warstwo­ wości, przechadzanie się korytarzami starych kamienic, chociaż w tym nowym budownictwie widać, że papierowo­żel­betonowe kloce również pragną pękać. Zmarszczki na tkaninie, na zatroskanym czole, rozlana burza w białkach oczu. Ćwiczenia z cielesności. Niepokojący dźwięk łamanych kości – to obiekty zalane klejem kostnym z węglanem wapnia i biowęglem. “Oddychają” przybierając odpowiednią formę.
Adrianna Jaworska
Wernisaż: 24.03.23 (piątek), 19:00
Pani Domu, ul. Niegolewskich 7/7, Poznań
Back to Top